Czym jest superwizja poznawczo behawioralna?

Modele procesu nadzoru obserwują sam proces nadzoru. Modele  interesują się nadzorem jako procesem edukacyjnym i związkowym. Jeden taki model został opracowany przez Hawkinsa i Shoheta, znany jako model z siedmioma oczami, identyfikujący siedem zjawisk nadzorczych, na których superwizor, którzy przeprowadza czynność jaką jest superwizja poznawczo behawioralna może chcieć się skupić w dowolnym momencie.

Model ten jest dalej nazywany modelem podwójnej macierzy. W pierwszej matrycy superwizor zwraca uwagę na relację superwizor-klient, a w drugiej matrycy koncentruje się na relacji superwizor-superwizor. Siedem oczu odnosi się do różnych trybów, których przełożony używa do poruszania się po różnych relacjach. Pierwszy tryb czynności jaką jest superwizja poznawczo behawioralna koncentruje się na kliencie, drugi na strategiach i interwencjach, które stosuje superwizant, po trzecie koncentruje się na relacji superwizant-klient, czwarty tryb koncentruje się na superwizowanym, piąty koncentruje się na relacji nadzorczej, szósty tryb ma miejsce, gdy przełożony koncentruje się na sobie, a tryb siódmy zakłada skupienie się na szerszym kontekście, tj. kontekście organizacyjnym i społecznym.

Zgodnie z perspektywą modeli rozwojowych twierdzi się, że superwizja poznawczo behawioralna powinna być świadomym etapem rozwojowego superwizanta. Zasadniczo superwizorzy, którzy są nowi w swojej pracy, muszą zacząć od większości nadzoru skoncentrowanego na treści pracy i jej interwencjach. W miarę rozwoju umiejętności superwizantów inne obszary, takie jak wewnętrzne procesy superwizanta poznawczo behawioralnego, często stają się coraz ważniejsze w ramach nadzoru.

Niepubliczne przedszkole Ursynów zachęca do czytelnictwa!

Co mogą zrobić dorośli by przygotować dziecko na spotkanie w miejscu jakim jest niepubliczne przedszkole Ursynów?

Bądź wzorem piśmiennego zachowania dla swoich dzieci: pisz notatki, prowadź kalendarz i codzienne planowanie, publikuj listy potrzeb żywnościowych i domowych oraz obowiązków dzieci, wprowadzaj nowe słowa słownictwa podczas rutynowych rozmów i czytania książek, a także subskrybuj lokalne gazety i czasopisma cała rodzina będzie się cieszyć. Śpiewaj piosenki, wymyśl głupie rymy, czytaj książki i baw się słowami i dźwiękami każdego dnia. Omów drukowany tekst, słowa i dźwięki jako „obiekty”, o których można myśleć, manipulować, zmieniać je i badać. Pomóż dzieciom budować i korzystać ze stale rosnącego słownictwa. Zapewnij dzieciom, które mają udać się do miejsca jakim jest niepubliczne przedszkole Ursynów, narzędzia piśmiennego zachowania (długopisy, ołówki, markery, papier, koperty, zszywacz, spinacze, znaczki, słownik, atlas, książki telefoniczne, czasopisma, katalogi, gazety, wiadomości-śmieci) i angażuj się w codzienne działania związane z czytaniem i pisaniem z dziećmi (piszcie kartki z podziękowaniami, pocztówki z życzeniami urodzinowymi, wyszukuj numery telefonów, znajduj egzotyczne miejsca w atlasie, pisz listy, czytaj książki, odwiedź bibliotekę).

Niepubliczne przedszkole Ursynów sugeruje, jakie książki dla przedszkolaków powinien zakupić rodzić:
Czytanie książek jest jednym z najcenniejszych sposobów, w jaki rodzice mogą spędzać czas ze swoimi dziećmi. Czytanie dzieciom pomaga im rozwinąć świadomość dźwięków języka, zrozumieć, że litery reprezentują dźwięki i docenić umiejętność czytania i pisania. Niepubliczne przedszkole Ursynów dobrze zna te zasady, wiec codziennie w porze obiadowej dzieci słyszą inną opowieść z ust nauczyciela. Książki, które poleca niepubliczne przedszkole na Ursynowie (tytuł, autor / ilustrator, wydawca, data publikacji) promują nowe umiejętności czytania i pisania wśród dzieci poprzez rymowanie, powtarzanie wzorów i przewidywalność. Co najważniejsze, są fajne do czytania!

Przedszkole Poznań wpłynie na rozwój Twojego dziecka

Twoje dziecko nadal rozwija szeroki zakres umiejętności w przedszkolu w Poznaniu, w tym umiejętności fizyczne, społeczne, emocjonalne, językowe i umiejętności czytania oraz myślenia (poznawcze). Rozwój fizyczny to sposób, w jaki dziecko porusza rękami i nogami (duże zdolności motoryczne) i wykorzystuje małe mięśnie w palcach i rękach (małe zdolności motoryczne).

Przedszkole Poznań oferuje zabawę na świeżym powietrzu i przerwy na aktywność fizyczną w ciągu dnia pomagają dzieciom budować zdrowe kości i mięśnie, lepiej się koncentrują i czują mniej stresu. Układanie puzzli, pisanie, rysowanie i praca z gliną to niektóre działania, które rozwijają kontrolę palców i dłoni u dzieci. Rozwój społeczny pomaga dziecku dogadać się z innymi.

Nauczyciele uczący w miejscu jakim jest przedszkole Poznań wspierają umiejętności społeczne dzieci, pomagając im współpracować, włączać się w działania, nawiązywać i utrzymywać przyjaźnie oraz rozwiązywać spory. Rozwój emocjonalny pozwala dziecku zrozumieć jego uczucia i uczucia innych. Nauczyciele z przedszkola w Poznaniu pomagają dzieciom rozpoznawać, rozmawiać i wyrażać swoje emocje oraz okazywać troskę o innych. Wspierają także rozwój samoregulacji u dzieci – są w stanie zarządzać swoimi uczuciami i zachowaniem. Rozwój języka i umiejętności obejmuje rozumienie języka i komunikację poprzez czytanie, pisanie, słuchanie i mówienie. Umiejętność czytania i pisania jest bardzo ważna – dlatego przedszkole Poznań jest idealnym miejscem dla Twojego dziecka. Twoje dziecko będzie korzystać z tych umiejętności przez całe życie.

Czy rozwód kościelny to koniec świata?

Nierozwiedzeni katolicy często wydają się osądzać osoby, które przeszły rozwód kościelny. Być może nie chcą. Ale w Kościele istnieje wyraźna, choć w dużej mierze nieświadoma, postawa rozwiedzionych, która jest mniej duchowa, mniej oddana małżeństwu i / lub mniej wybaczająca niż małżeństwo długoterminowe. Nie rozwiedzeni katolicy muszą uważać na założenia, aby odrzucić wszelkie ślady osądów wobec rozwiedzionych. Ponieważ „byłem tam, zrobiłem to”, jeśli chodzi o osądzanie osób, które przeszły rozwód kościelny, mogę rozwiązać ten problem osobiście. Tym, którzy nigdy nie doświadczyli desperacji i smutku z powodu nieudanego małżeństwa, zbyt łatwo jest uwierzyć, że „mogliby zrobić coś, by to uratować”. Zapewniam was, że rozwiedzeni katolicy po rozwodach kościelnych, których znam (w tym ja), są duchowi i wybaczają ludziom oddanym rodzinie i instytucji małżeństwa. I zrobili wszystko, co mogli, aby ocalić swoje małżeństwa nim przejdą rozwód kościelny. Nadszedł czas, abyśmy wszyscy w Kościele przestali osądzać rozwiedzionych.

Nie każde małżeństwo było „połączone przez Boga”, nawet jeśli miało miejsce w kościele. Może się to wydawać racjonalizacją, ale wypowiedź Jezusa w Ew. Mateusza 19: 6 („Dlatego to, co Bóg połączył, żaden człowiek nie musi się rozdzielać”) nie dotyczy wszystkich małżeństw. Wielu z nas, patrząc wstecz, zdaje sobie sprawę, że Bóg po prostu nie był częścią naszej decyzji o zawarciu małżeństwa. W moim przypadku nigdy nie prosiłem Boga, nigdy nie dawałem Bogu szansy na powstrzymanie mojej determinacji do zawarcia małżeństwa. I Bóg próbował zwrócić moją uwagę.