Kiedy wracam myślami do moich ulubionych wakacji gdzie wynajmowałem pokoje na Kaszubach, zawsze były to miejsca, w których mogliśmy spędzić kilka relaksujących dni na łonie natury. Były to albo kwatery glampingowe tuż nad rzeką, albo stara chata pasterska, dom wakacyjny nad jeziorem, albo malutki domek mający pokoje na Kaszubach na skraju lasu. Te miejsca kojarzą mi się z czystym relaksem, czasem spędzonym z bliskimi i mnóstwem zabawy na świeżym powietrzu.
Do dziś doskonale pamiętam, jak w 2019 roku otwieraliśmy wszystkie okna w starym wozie cyrkowym wcześnie rano po spokojnym śnie na łonie natury, słysząc w oddali krowy, śpiew ptaków i szelest liści. Wydawało się to magiczne, mimo że wszystko było takie proste. Wóz cyrkowy był mały, ale przytulny, wokół nas były tylko łąki, pola i las. Do najbliższej restauracji od naszego miejsca takiego jak pokoje na Kaszubach było 15 minut spacerem. I to właśnie tam mogłam najlepiej odpocząć, zjeść śniadanie na świeżym powietrzu, a potem pełna energii wybrać się na wędrówkę po okolicy. Wieczorem zrobiliśmy improwizowaną kolację z przysmakami z lokalnego targu, wypiliśmy lampkę wina iw ramach rozrywki obejrzeliśmy spektakularny zachód słońca.
Jak to brzmi? Jak sen, prawda? Wynajmij jak my pokoje na Kaszubach!